
Paterson # 19 Orkiestra w lesie
to piękne jest mamy nowy rekord jak zerwanie tamy
to piękne jest mamy nowy rekord jak zerwanie tamy
kiedy w bramy europy na wielkim wjeżdzasz kocie
nowy tydzień mości się deszczem nie nastraja do życia przyjmuje ten cios losu niczym chłopiec do bicia
wylatuje w ten tydzień z kosmodromu urlop czas się zebrać do kupy o poranku to szok
Tym piątkiem wbijam się w weekend głeboko jak Szymankowszcyzny historie nie jestem samolotem choć znam takie teorie
możesz ten czas rano w swoim seicento w półśnie spędzić włącz jednak radio lepiej nas durnot słuchać niż szybko w lewo skręcić
nie napiszę chyba dziś patersona wyjechała Anno nasza żona
jak sprężyna wyskakuje nad ranem
Jakaś zawierucha mroźna konsternacja paszczak wychłodzony czwartku aberracja
ta środa jest jak tygodnia przystanek już z mgły się wyłania sobota już słychać brzęk szklanek