możesz ten czas rano
w swoim seicento
w półśnie spędzić
włącz jednak radio
lepiej nas durnot słuchać
niż szybko w lewo skręcić
i gdybyś te słodkie chwile
do robola w drodze
chciał zwyczajnie na poboczu zmitrężyć
zatop się w głosie Anny
zastanów się
czy na początku wieku
dekadencję miłośników kakałka
da się jakoś spieniężyć
rzuć róże przed wieprze
wszak wczoraj walentynki
spotkaj interlekutora bez brożki
spójrz na budynki
i zastanów się
czy trzeba walić z gigantycznej procy
w rzeczy wypełnione
dziełem
naszej wielkiej
świątecznej pomocy