Dlaczego nie jebie ŁKS-u? Przed derbami.
Byłem w sobotę na meczu. Na meczu, którego piękno nie miało swojego źródła tylko w wydarzeniach na murawie. Byłem na meczu, który przepięknie rozgrywał się również na trybunach. Czasem sielankę [dalej…]
Byłem w sobotę na meczu. Na meczu, którego piękno nie miało swojego źródła tylko w wydarzeniach na murawie. Byłem na meczu, który przepięknie rozgrywał się również na trybunach. Czasem sielankę [dalej…]
Jak ta jajecznica pachnie. Obok smakowicie wypieczony bekon. Chrupiące bułeczki, chyba jeszcze ciepłe. Kiełbaski różnej maści, w cebulce, lub bez. Sery, piętrzące się na żółto i biało. Kto tak pieczołowicie [dalej…]